Tomek, kierowca tira dowiedział się, że w Biłgoraju zięć kupił teściowi nowy ciągnik. Okazuje się na miejscu, że rządzi teściowa i wszystkiego dopilnowuje. Mówi, że trzeba sprawdzić numery fabr. ciągnika - czy zgadają się z dokumentami. Posłuchaj ciekawe, oryginalne, żartobliwe dialogi.

Strategie różnych dealerów są różne - niektórzy zamawiają maszyny pod klienta i wtedy trzeba dość długo czekać za dostawą maszyny, a nie liczne grono kupuje ich pokaźną liczbę na stan magazynowy (na Plac). Im więcej maszyn na placu tym większa wygoda dla rolnika i wybór. Maszyny stojące na placu należy odpowiednio konserwować i okresowo sprawdzać ich stan techniczny. Zobacz jak robi to Damian.

Zobacz czy ciągnik Ursus C 330 po tylu latach da radę podnieść ciężar deklarowany z dodatkowym obciążeniem Pawła. W porównaniu traktor Władymirec T25 czyli alternatywa dla polskiej myśli technicznej w wielu polskich gospodarstwach rolnych. Zobacz jak po latach dają sobie radę z podnoszeniem dużych ciężarów. Czy ty masz Ursus C330 na gospodarstwie w podobnym stanie technicznym ?

Z satysfakcją informujemy, że w naszej sieci pojawiły się nowe punkty przedstawicielskie oferty firmy Korbanek Sp. z o.o.

Polski producent kombajnów Bizon starał się nadgonić zaległości w modernizacji produkowanych maszyn. Tą nadzieją był DYNAMIC który z założeniu był lepszą wersją Rekorda. Nasz klient ma jeszcze taki kombajn, ale już czas na zmiany - sprzeda Bizona bo kupił nowy kombajn.

Włoska firma ARBOS to nowy gracz na rynku w kategorii ciągników rolniczych i maszyn uprawowych. Bogata historia marki z przeszłości obecnie jest zreaktualizowana w nowych rekach inwestora który podejmuje wyzwanie zachodnim producentom maszyn rolniczych. Firma Korbanek jest wyłącznym dystrybutorem na Polskę. Traktor roku , ciagnik projektowany z myślą o potrzebach rolników.

Artur rozładował jeden ciągnik w okolicach Kielc a następnie dojechał z ostatnim ciągnikiem do Tarnowa k. Krakowa. Nie było tu jednak rozładunku na szosie, ani na podwórku w gospodarstwie rolnym – ciągnik nie dotknął nawet ziemi, został przeładowany z samochodu Artura na samochód klienta. Klientowi się śpieszyło ponieważ miał pilne zlecenie na odśnieżanie. Artur po wykonaniu zadania ruszył w drogę powrotną do domu.