Ursus C45 tzw. Bombaj
ewolucja
W 1948 roku, w następstwie ewolucji i rozwoju, Państwowe Zakłady Inżynierii w Ursusie przyjęły nową nazwę – Zakłady Mechaniczne „Ursus”. Początkowy okres produkcji charakteryzował się ciągnikami z kołami stalowymi, które były przystosowane do pracy w trudnych warunkach terenowych. Ostrogi na kołach napędowych i specjalne pierścienie prowadzące na przednich kołach ułatwiały manewrowanie i zwiększały przyczepność. Aby zapobiegać uszkodzeniom ostrog podczas jazdy po utwardzonych nawierzchniach, montowano specjalne pierścienie ochronne na tylne koła. Wówczas ciągniki nie były jeszcze wyposażone w instalacje elektryczne, co stanowiło pewne ograniczenie w ich użytkowaniu.
Piękny reprezentant kolekcji ciągników Kuby
rosnące wymagania
Z biegiem czasu, w odpowiedzi na rosnące wymagania użytkowników i postęp technologiczny, wprowadzono znaczące ulepszenia. Ciągniki zaczęto wyposażać w koła ogumione, co znacząco poprawiło komfort użytkowania oraz zwiększyło możliwości eksploatacyjne maszyn na różnych rodzajach terenu. Dodatkowo, nowe modele otrzymały instalację elektryczną, która obejmowała prądnicę z regulatorem napięcia, akumulator, dwa reflektory przednie i jedną lampę tylną z sygnałem ostrzegawczym „stop”. Ponadto, wyposażenie uzupełniało gniazdko wtyczkowe do podłączenia lampki „stop” na przyczepie oraz sygnał dźwiękowy, co znacząco podniosło poziom bezpieczeństwa i funkcjonalność ciągników.
Kuba odpala Bombaja
produkcja
Pomimo przeszkód w produkcji, ilość wyprodukowanych ciągników systematycznie rosła – w 1950 roku liczba ta wyniosła 4018 sztuk, a do 16 kwietnia 1953 roku z linii montażowej zjechał ciągnik o numerze 20 000. W tym samym roku, w Instytucie Mechanizacji i Elektryfikacji Rolnictwa, opracowano model ciągnika z gąsienicowym tylnym mostem, zaprojektowany specjalnie dla potrzeb leśnictwa, by sprostać wyzwaniom zimowych prac w lesie, gdzie tradycyjne wersje na kołach nie były wystarczająco efektywne.
Głównym mankamentem tej konstrukcji była jednak jej masa – sam most gąsienicowy ważył około 1700 kg, zwiększając całkowitą masę ciągnika do około 4,5 tony. Prototyp, poddany testom terenowym, wykazał aż 120% wzrost siły uciągu i 22% spadek zużycia paliwa w porównaniu do modeli na kołach ogumionych, a według niektórych źródeł, produkcja takich ciągników została nawet uruchomiona.
Który wygra? Arbos? A może Ursus
POMIAR SIŁY UCIĄGU W CIĄGNIKACH ROLNICZYCH: JAK TO DZIAŁA?
Ciągniki rolnicze to podstawowe narzędzie pracy wielu gospodarstw na całym świecie. Mając na uwadze efektywność i jakość pracy w rolnictwie, kluczowym aspektem jest pomiar siły uciągu w tych maszynach. Pozwala on na optymalizację pracy i oszczędność paliwa. W tym Artykule sprawdzimy jaką siłę uciągu ma Ursus C45 oraz Arbos 2040.
Arbos 2040
przebieg
Pomiar siły pociągowej wykonujemy specjalistycznym Dynamometrem marki Crosby model RLP mierzący siłę uciągu do 55 TON z dokładnością 0,3%. Wyniki pomiarów siły uciągu wszelakich ciągników będziemy podawać w Tonach.
Ciągnik rozgrzewamy na skrzyni do temperatury ok. 60 oC na hydraulice. Używamy do tego przepływomierza, żeby mieć pewność, że maszyna będzie dobrze rozgrzana.
Postanowiliśmy nasze stanowisko pomiaru zrobić na kostce, dzięki czemu każdy testowany ciągnik będzie doświadczać w tych samych warunkach sił działających na nasz Dynamometr – da to możliwość porównywania ciągników między sobą zawsze w tych samych zbliżonych warunkach. Na polu przeprowadzenie takiego testu zawsze będzie miało zmienne warunki (miękka gleba, zakopywanie się opony) co nie dałoby możliwości powtarzalności testu w tych samych warunkach kolejnymi ciągnikami. Więc twój wynik będziesz mógł porównać z innymi ciągnikami różnych marek, ale również tej samej od innych naszych klientów.
Ursus c45 podjeżdżający na wagę
ursus c45
- Typ silnika: Jednocylindrowy, czterosuwowy, z samozapłonem
- Moc silnika: Około 45 KM
- Rozruch: Ręczny
- Napęd: Koła stalowe w pierwszych modelach, później zastąpione kołami ogumionymi
- Waga: 3900kg
wyniki pomiarów bombaja
- Promień skrętu: 4,6m
- Prędkość maksymalna: 24km/h
- Siła uciągu: 2,1t
Te parametry podkreślają prostotę i trwałość Ursusa C-45, co czyniło go wyjątkowo przydatnym w powojennym rolnictwie.
Testowanie nowego ciągnika Arbos
historia arbosa
Historię marki Arbos można prześledzić aż do XIX wieku, kiedy to włoska rodzina Bubba rozpoczęła produkcję młocarni (1896 r.), a następnie osprzętu i ciągników z silnikami średnioprężnymi w swoim warsztacie w Santimento, we Włoszech. W 1952 roku rodzina ta nabyła fabrykę rowerów Arbos, rozszerzając produkcję o kombajny. Po przejściu pod amerykańskie skrzydła w 1964 roku, marka Arbos zyskała na znaczeniu dzięki wysokiej jakości wykonania i innowacyjności, które miały duży wpływ na rozwój rolnictwa, szczególnie dzięki sławnym kombajnom Arbos. Mimo wytwarzania produktów wysokiej klasy, firma została zamknięta w 1994 roku, by następnie, w 2015 roku, wznowić działalność z nowym kapitałem i dostępem do zaawansowanych technologii. Produkty Arbos, takie jak ciągniki, traktory, kombajny i inne maszyny, stanowią symbiozę renomy, tradycji, nowoczesności i innowacyjności.
Aupax 2040 na placu fimry Korbanek
dane techniczne arbosa
- Moc silnika: 40 KM
- Cylindry: 3
- Waga: 2140 kg
wyniki pomiarów
- Promień skrętu: 4 m 40 cm
- Prędkość maksymalna: 31 km/h
- Siła uciągu :2x4 – 1,18t, a 4x4- 1,6t
Czy Arbos wygra?
podsumowanie
Fajnie, że są tacy pasjonaci jak Kuba, którzy remontują i dbają o zabytkowe maszyny, które często można spotkać na różnych wystawach w pięknym stanie wizualnym oraz bardzo dobrej kondycji mechanicznej. Kuba jest zainteresowany zakupem kolejnych zabytkowych sprzętów lub części do nich, więc jeżeli posiadasz coś z czego Kuba może zrobić kolejny sprzęt to napisz wiadomość w formularzu kontaktowym pod artykułem. Kuba kolekcjonuje wiele maszyn, jednak prawdziwymi perełkami, które posiada są ciągniki tych marek, które produkują samochody takich jak Mercedes czy Porsche. Jednym z nich wybrał się w trasę linią brzegową Bałtyku gdzie wraz z kolegami, którzy również mają bzika na punkcie mechanizacji z tamtej epoki zrobił 800km ciągnikiem na kołach oraz zwiedził wszystkie latarnie morskie. W wyprawie tej udział brał również Arbos 2025, którego obecnie można zakupić z 7 letnią gwarancją i ładowaczem czołowym za połowę ceny.
