Na swój czas czekają prasa Sipma i kombajn Fendt
Następnie widzimy duży, ośmiorzędowy siewnik Monosem. Ten siewnik również został sprzedany. Jest on obecnie przygotowywany do wydania dla klienta. W ramach przygotowań sprawdzane jest, czy wszystko działa poprawnie. Po sprawdzeniu maszyna będzie składana na ciężarówkę i ruszy w drogę. Sprzedaje się stosunkowo mało modeli tej wielkości, ponieważ są one dosyć duże. Do obsługi takiego siewnika potrzebny jest także duży ciągnik. Siewnik ten wyposażony jest w standardową redlicę NG Plus 4. Sekcja wysiewająca ma napęd mechaniczny. Regulacja wysiewu odbywa się za pomocą przekładni łańcuchowych – po prostu zmienia się łańcuch. Jedynie przekładnia do zbiornika nawozowego jest bezstopniowa. Zbiornik na nawóz jest dosyć duży, co jest zrozumiałe przy ośmiu rzędach, gdyż wymaga to większej ilości nawozu.
Kolejna maszyna
Kolejną maszyną jest rozrzutnik obornika Bergmann 6240. Maszyna ta prezentuje się w nieco zmienionej szacie graficznej, z innymi naklejkami. Producent wprowadził niewielkie zmiany w wyglądzie. Jest to maszyna zupełnie nowa, prosto z fabryki. Klient zażyczył sobie jednak dodatkowego wyposażenia, które jest obecnie montowane. Docelowo będzie montowane centralne smarowanie. Dzisiaj natomiast montowane jest oświetlenie ledowe zgodnie z życzeniem klienta. Maszyna ma już zaczep z hydrauliczną regulacją z ciągnika, czego serwis wcześniej chyba nawet nie miał w maszynach tego typu. Widać, jak montowane jest oświetlenie ledowe. Aby je przetestować, prowizorycznie podłączony został akumulator i skrzynka elektryczna. Podkreślono, że przy montażu takich elementów na warsztacie trzeba radzić sobie prowizorycznie. Po włączeniu widać świecące lampy. Z tyłu maszyna będzie miała trzy lampy. Na boki będą po dwie lampy, a jedna na środku. Instalacja elektryczna będzie oczywiście później ładnie przypięta. Dodatkowo, dwie lampy będą zainstalowane w skrzyni załadunkowej, co oznacza, że również skrzynia będzie oświetlona. Maszyna wygląda bardzo dobrze, wszystko jest nowe, z farbą i talerzami.
Świeżynka przyjechała prosto z fabryki Bergmann z Niemiec
Przygotowania do wydania
Przygotowana do wydania jest także przyczepa Metal-Fach DB12. Została ona już sprzedana i jest szykowana pod konkretnego klienta. Przygotowania obejmują mycie, pucowanie i naklejanie nalepek. Po tych czynnościach przyczepa będzie gotowa do wyjazdu do klienta.
Następna maszyna to rozsiewacz nawozu Maschio. On również jest w trakcie przygotowania do wydania dla klienta. Rozsiewacz ten stał wcześniej na placu w wersji, którą określa się mianem "golas". Klient zobaczył go i zażyczył sobie montażu limitera. Limiter to urządzenie do siewu granicznego, sterowane hydraulicznie. Widać, jak jest on montowany. Montowana jest także plandeczka. Części do plandeczki są widoczne na hali.
Jeszcze jeden rozsiewacz
Czeka w kolejce drugi rozsiewacz nawozu Maschio. Do niego również trzeba zamontować limiter. Ten rozsiewacz przyjechał już wyposażony w nadstawki i plandeczkę. Plandeczka w tym modelu jest otwierana i zamykana ręcznie. Także do tego rozsiewacza zostanie zamontowany limiter.
Widzimy też prasę Maschio Maya. Ta prasa również została już sprzedana. Mimo że do żniw jest jeszcze dużo czasu, musi ona zostać szybko przygotowana, ponieważ jest sprzedana. Jak widać, w serwisie naprawdę dużo się dzieje.
Siewnik punktowy Monosem
Podsumowanie
Podsumowując, na nowej hali serwisu trwa intensywna praca nad przygotowaniem sprzedanych maszyn do wydania klientom. Obejmuje to mycie i odświeżanie maszyn, które stały na placu. Montowane jest także dodatkowe wyposażenie, takie jak kółka kopiujące w siewniku Sulky, limiter w rozsiewaczach Maschio, czy oświetlenie LED i centralne smarowanie w rozrzutniku Bergmann. Duże maszyny, jak 8-rzędowy Monosem, są sprawdzane i składane do transportu. Widoczne są zarówno nowoczesne maszyny z napędem elektrycznym i systemem ISOBUS, jak Monosem Valoterra, jak i proste mechaniczne konstrukcje, takie jak mały 4-rzędowy Monosem NC czy mechaniczna prasa Sipma, wspominana z sentymentem za jej prostotę i popularność w przeszłości. Ruch w serwisie świadczy o tym, że nadeszła wiosna i sezon prac polowych. Wiele maszyn jest już sprzedanych i czeka na wyjazd do nowych właścicieli.
